sobota, 27 października 2012


plan B

Nad miastem, nad horyzontem rozdarło się
odrzutowcami niebo i różowo zalśniły bankomaty
liczące banknoty banku. I na bank nie będzie
dziś deszczu. I nagle dzwonek w komórce rozbija
mi  wszystko. I świat rośnie. Wedle harmonogramu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz